Perłowy guzik to metaforyczna opowieść o historii Chile opowiedziana przez pryzmat specyficznego położenia tego kraju na globie ziemskim, jego krajobrazu i otoczenia naturalnego w postaci gór, pustyni i oceanu. Reżysera Patricio...
Jessica, drobna blondynka z Helsinek o naiwnym usposobieniu, wraz z trzema przyjaciółkami udaje się na pobliską wyspę, by beztrosko spędzić ostatni dzień lata. Finał kanikuły okazuje się tak absorbujący, że spóźnione dziewczyny...
Największą wartością biograficznego komediodramatu Chocolat jest wydobycie na światło dzienne fascynującej opowieści, której trudno doszukać się w podręcznikach do historii. Zapomniane dzieje pierwszego tak popularnego we Francji...
Subtelność w unikalny sposób łączy wnikliwy dramat sądowy, rozprawiający na temat sprawiedliwości, reguł i celu funkcjonowania sądów, z uroczą historią miłosną, uciekającą jak tylko można od taniej ckliwości oraz jałowej...
Sartre się mylił. Taki pogląd na filozoficzną myśl francuskiego egzystencjalisty wyraża Witold, główny bohater Kosmosu i porte-parole w równym stopniu Andrzeja Żuławskiego – reżysera ekranizacji, co Gombrowicza – autora pierwowzoru....
Pierwsza reakcja po obejrzeniu Zjednoczonych stanów miłości może być bardzo negatywna. Tomasz Wasilewski w swoim filmie epatuje brzydotą, scenami brutalnego seksu, przedstawia wizje szarej i wyzbytej jakichkolwiek pozytywnych emocji polskiej...
Bill Viola: Visions of Time / Wizje czasu - Program 4
Prace prezentowane w ramach Programu Wideoprojekcji w sali kinowej Centrum Sztuki Współczesnej "Znaki czasu":
Program 4:
I Do Not Know What It Is I Am Like, 1986
Kolor, dźwięk stereo; 89 min.
Color, stereo sound; 89:00 minutes
Wstęp za okazaniem biletu na wystawę w CSW. Jeden bilet upoważnia do obejrzenia filmów ze wszystkich czterech programów (w tym celu należy zachować bilet z wystawy).Kliknij i kup biletKurator: Marek ŻydowiczKiedy: 25.07–31.12.2025Wernisaż: 24.07.2025 (czwartek), godz. 19.00
Bill Viola był jednym z pierwszych twórców sztuki współczesnej, którzy sięgnęli po techniki video, by używać ich jako narzędzia do kreacji artystycznych. Wypracował swój własny styl tworzenia instalacji komponowanych przy pomocy ruchomych obrazów, oparty na głębokich studiach filozoficznych i analizach dzieł dawnych mistrzów malarstwa (szczególnie XIII–XVII wieku).
Śledził i badał możliwości rozwijających się elektronicznych technik rejestracji obrazów i dźwięków oraz ich projekcji, aż do przełomu cyfrowego, co pozwoliło mu odkryć i ukazać widzom fizjologiczne i psychologiczne aspekty percepcji wzrokowej, wynikające z ludzkich emocji i na nie rzutujących. Podczas gdy większość twórców video-artu koncentrowała się głównie na konceptualnej stronie swych realizacji plastycznych, Bill Viola z niezwykłym pietyzmem dopracowywał estetyczny kształt swoich dzieł, aż z czasem stały się one kompozycjami więcej niż malarskimi, wprowadzającymi widza w zachwyt, a jednocześnie niepokojącymi, zaskakującymi efektami plastycznymi i skojarzeniami, jakie wywołują.
Jego obrazy, wyrastające ideowo z tego, co wspólne kulturom wschodu i zachodu, wywołują czasem dziwne poczucie déjà vu, czasem wprost nawiązują do znanych z historii malarstwa wątków ikonograficznych, lub są imponującymi zapisami metamorfoz ludzkich stanów fizycznych i psychicznych.
To „obrazy bez opowieści”, jak je sam określał Bill Viola. To ponadczasowe wizje. Nie ma w nich żadnej personalnej identyfikacji. Postaci i rzeczy rozpoznajemy na poziomie podstawowym, a mimo to sami dopowiadamy sobie ich historię, współtworzymy obraz dzięki emocjom, jakie on w nas wywołuje.
Według Billa Violi ma to związek z niedocenianą przez historyków sztuki ideą „czasu” – najistotniejszym, często nieuświadamianym jego zdaniem wyzwaniem artystycznym, z którym zmagali się mistrzowie malarstwa minionych wieków.
Bill Viola powiedział:
„W 30-minutowym filmie wideo mam do dyspozycji 54 000 klatek; dawni mistrzowie mieli tylko jedną. Jak najlepiej zrozumieć czas? Jeśli chcesz pojąć, jak działa wzrok, zawiąż sobie oczy. Jeśli chcesz zrozumieć czas, przestań się ruszać. Masz tylko jedno spojrzenie. Oko otworzy się tylko raz, a cały świat – wszystko, co w danej chwili jest do opowiedzenia – musi znaleźć się w tym jednym mrugnięciu powieki”.
Tak wykreował dzieła, które są emanacją różnych form energii życiowej.
Bill Viola jest bez wątpienia najważniejszym w historii sztuki twórcą wideo-artu, kontynuatorem odkryć i osiągnięć malarskich Giotta, Rogiera van der Weydena, Roberta Campina, Hansa Memlinga, Gerarda Davida, Massaccia, Uccella, Vermeera, Velázqueza, Zurbarána, de Ribery, Goyi i innych mistrzów, których obrazy odzierał z treści, by stały się „imago” boskiego dzieła na ziemi. Poświęcił całe życie rozmyślaniom na temat narodzin, starzenia się, duchowości i śmierci człowieka.
Kurator: Marek ŻydowiczKoordynatorki: Agnieszka Swoińska, Karolina Kowalska
Produkcja wystawy: Wojciech Ruminski
Życie dla początkujących, reż. Paweł Podolski, komedia, Polska, 2025, 80'
Przewrotna komedia o tym, że wampirów nie trzeba się bać. W rolach głównych wystąpili: Magdalena Maścianica, Michał Sikorski, Bartłomiej Kotschedoff oraz Małgorzata Rożniatowska.
Introwertyczna Monia (pierwsza główna rola Magdaleny Maścianicy) jest wampirzycą. Zatrudnienie w domu spokojnej starości pozwala jej żywić się pobieraną niezauważenie krwią od zmarłych pacjentów, a kontakty międzyludzkie ograniczać do rozmów z dotkniętymi demencją seniorami. Czuje się bezpiecznie i pewnie mogłaby jeszcze tak długo funkcjonować, gdyby na jej drodze nie stanął pewien śmiertelnik – Czarek (Michał Sikorski).
Chłopak jest pierwszą osobą, która odkrywa sekret Moni, ale nikomu go nie ujawnia. W tym samym czasie w ośrodku zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Na ciele zmarłych pacjentów zostają znalezione ślady ugryzień. Czyżby Monia zapomniała o środkach ostrożności i postanowiła pójść na całość?
Pełnometrażowy debiut Pawła Podolskiego rzuca nowe światło na polskie kino wampiryczne. Oryginalne poczucie humoru w połączeniu z refleksją na temat kruchości życia i brakiem zgody na przemijanie tworzy prawdziwą mieszankę wybuchową.
Info: tel. 56 610 97 18, e-mail: kino.centrum@csw.torun.pl
Kliknij i kup bilet
https://www.youtube.com/watch?v=lS_gb0r4PJU
Chopin, Chopin!, reż. Michał Kwieciński, biograficzny, Polska, 2025, 126'
Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Żadne znaczące wydarzenie nie może odbyć się bez jego udziału. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem.
Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Tworzy swoje największe dzieła, czasem na specjalne zamówienie, a jednocześnie z powodów finansowych, udziela lekcji gry na fortepianie. Jest podziwiany przez przyjaciół i uwielbiany przez kobiety. Z czasem jednak odkrywa, że najważniejsza w jego życiu jest muzyka.
Info: tel. 56 610 97 18, e-mail: kino.centrum@csw.torun.pl
Kliknij i kup bilet
https://www.youtube.com/watch?v=noi55KOvrew
Życie dla początkujących, reż. Paweł Podolski, komedia, Polska, 2025, 80'
Przewrotna komedia o tym, że wampirów nie trzeba się bać. W rolach głównych wystąpili: Magdalena Maścianica, Michał Sikorski, Bartłomiej Kotschedoff oraz Małgorzata Rożniatowska.
Introwertyczna Monia (pierwsza główna rola Magdaleny Maścianicy) jest wampirzycą. Zatrudnienie w domu spokojnej starości pozwala jej żywić się pobieraną niezauważenie krwią od zmarłych pacjentów, a kontakty międzyludzkie ograniczać do rozmów z dotkniętymi demencją seniorami. Czuje się bezpiecznie i pewnie mogłaby jeszcze tak długo funkcjonować, gdyby na jej drodze nie stanął pewien śmiertelnik – Czarek (Michał Sikorski).
Chłopak jest pierwszą osobą, która odkrywa sekret Moni, ale nikomu go nie ujawnia. W tym samym czasie w ośrodku zaczynają dziać się niepokojące rzeczy. Na ciele zmarłych pacjentów zostają znalezione ślady ugryzień. Czyżby Monia zapomniała o środkach ostrożności i postanowiła pójść na całość?
Pełnometrażowy debiut Pawła Podolskiego rzuca nowe światło na polskie kino wampiryczne. Oryginalne poczucie humoru w połączeniu z refleksją na temat kruchości życia i brakiem zgody na przemijanie tworzy prawdziwą mieszankę wybuchową.
Info: tel. 56 610 97 18, e-mail: kino.centrum@csw.torun.pl
Kliknij i kup bilet
https://www.youtube.com/watch?v=lS_gb0r4PJU
Bill Viola: Visions of Time / Wizje czasu - Program 4
Prace prezentowane w ramach Programu Wideoprojekcji w sali kinowej Centrum Sztuki Współczesnej "Znaki czasu":
Program 4:
I Do Not Know What It Is I Am Like, 1986
Kolor, dźwięk stereo; 89 min.
Color, stereo sound; 89:00 minutes
Wstęp za okazaniem biletu na wystawę w CSW. Jeden bilet upoważnia do obejrzenia filmów ze wszystkich czterech programów (w tym celu należy zachować bilet z wystawy).Kliknij i kup biletKurator: Marek ŻydowiczKiedy: 25.07–31.12.2025Wernisaż: 24.07.2025 (czwartek), godz. 19.00
Bill Viola był jednym z pierwszych twórców sztuki współczesnej, którzy sięgnęli po techniki video, by używać ich jako narzędzia do kreacji artystycznych. Wypracował swój własny styl tworzenia instalacji komponowanych przy pomocy ruchomych obrazów, oparty na głębokich studiach filozoficznych i analizach dzieł dawnych mistrzów malarstwa (szczególnie XIII–XVII wieku).
Śledził i badał możliwości rozwijających się elektronicznych technik rejestracji obrazów i dźwięków oraz ich projekcji, aż do przełomu cyfrowego, co pozwoliło mu odkryć i ukazać widzom fizjologiczne i psychologiczne aspekty percepcji wzrokowej, wynikające z ludzkich emocji i na nie rzutujących. Podczas gdy większość twórców video-artu koncentrowała się głównie na konceptualnej stronie swych realizacji plastycznych, Bill Viola z niezwykłym pietyzmem dopracowywał estetyczny kształt swoich dzieł, aż z czasem stały się one kompozycjami więcej niż malarskimi, wprowadzającymi widza w zachwyt, a jednocześnie niepokojącymi, zaskakującymi efektami plastycznymi i skojarzeniami, jakie wywołują.
Jego obrazy, wyrastające ideowo z tego, co wspólne kulturom wschodu i zachodu, wywołują czasem dziwne poczucie déjà vu, czasem wprost nawiązują do znanych z historii malarstwa wątków ikonograficznych, lub są imponującymi zapisami metamorfoz ludzkich stanów fizycznych i psychicznych.
To „obrazy bez opowieści”, jak je sam określał Bill Viola. To ponadczasowe wizje. Nie ma w nich żadnej personalnej identyfikacji. Postaci i rzeczy rozpoznajemy na poziomie podstawowym, a mimo to sami dopowiadamy sobie ich historię, współtworzymy obraz dzięki emocjom, jakie on w nas wywołuje.
Według Billa Violi ma to związek z niedocenianą przez historyków sztuki ideą „czasu” – najistotniejszym, często nieuświadamianym jego zdaniem wyzwaniem artystycznym, z którym zmagali się mistrzowie malarstwa minionych wieków.
Bill Viola powiedział:
„W 30-minutowym filmie wideo mam do dyspozycji 54 000 klatek; dawni mistrzowie mieli tylko jedną. Jak najlepiej zrozumieć czas? Jeśli chcesz pojąć, jak działa wzrok, zawiąż sobie oczy. Jeśli chcesz zrozumieć czas, przestań się ruszać. Masz tylko jedno spojrzenie. Oko otworzy się tylko raz, a cały świat – wszystko, co w danej chwili jest do opowiedzenia – musi znaleźć się w tym jednym mrugnięciu powieki”.
Tak wykreował dzieła, które są emanacją różnych form energii życiowej.
Bill Viola jest bez wątpienia najważniejszym w historii sztuki twórcą wideo-artu, kontynuatorem odkryć i osiągnięć malarskich Giotta, Rogiera van der Weydena, Roberta Campina, Hansa Memlinga, Gerarda Davida, Massaccia, Uccella, Vermeera, Velázqueza, Zurbarána, de Ribery, Goyi i innych mistrzów, których obrazy odzierał z treści, by stały się „imago” boskiego dzieła na ziemi. Poświęcił całe życie rozmyślaniom na temat narodzin, starzenia się, duchowości i śmierci człowieka.
Kurator: Marek ŻydowiczKoordynatorki: Agnieszka Swoińska, Karolina Kowalska
Produkcja wystawy: Wojciech Ruminski