MENU

DOFINANSOWANO ZE ŚRODKÓW

Rozpadłe passe-par-tou VI

Pejzaż XXXI

Poruszone passe-par-tou I

Zobacz na pełnym ekranie

  • Autor

    Berdyszak Jan

  • Tytuł

    Poruszone passe-par-tou I

  • Technika

    folia, papier biały i czarny, 70x98 cm

  • Data

    2003

Berdyszak od lat 90. XX wieku pracował nad cyklami Passe-par-tout oraz Ápres passe-par-tout, co wpisuje się zarówno w zainteresowanie artysty kondycją obrazu i metamalarstwem, jak i w fascynację sferą pomiędzy, która, zdaniem twórcy, otwiera najciekawszy potencjał dla artystycznych dociekań. Passe-partout jako kadr, rodzaj bufora pomiędzy przestrzenią wewnętrzną dzieła a przestrzenią realną, rozpościerającą się w strefie poza nim, zainteresował Berdyszaka analogicznie jak Jacques’a Derridę, który w tym pasie granicznym, strefie niczyjej, neutralnym obszarze rozstępującym się pomiędzy konkretami, czyli dziełem a ramą, dostrzegł dekonstrukcyjny potencjał marginesu. Berdyszak, jako artysta-filozof, w wielu wariantach uruchamia ów potencjał i śledzi rozpadanie się passe-partout w każdej z prac na inny sposób.

W kolekcji toruńskiego CSW znajdują się także prace z tej serii z numerami III i VI oraz Poruszone passe-par-tout I z roku 2003. Zawarty w tytułach sposób zapisu passe-par-tout, nie zaś passe-partout, ma – zdaniem Berdyszaka – znaczenie przechodzenia ku całości, a nie wokół całości jak w tradycyjnym ujęciu. Zagadnienia te artysta zgłębia także w innych mediach, poszukując najbardziej adekwatnych środków wyrazu do przekazu danej idei. Natomiast warstwowość jako problem artystyczny napotkamy również w szklanych rzeźbach z lat 70. XX wieku, czy w najnowszych obiektach malarskich z cyklu Reszty reszt, w których wzajemnie nawarstwiają się deski oklejone płótnem i elementy wykonane z pleksi.

W kontekście kolekcji toruńskiego CSW zespół prac Berdyszaka poszerza spectrum tzw. sztuki analitycznej, która buduje dyskurs na poziomie meta oraz na pograniczu różnych mediów. Dorobek tego twórcy skłania także do postawienia tezy, że w historii sztuki polskiej można nakreślić drogę, trzecią drogę, biegnącą pomiędzy tradycjami koloryzmu i konstruktywizmu, które przez większość badaczy są wskazywane jako kluczowe dla ukształtowania się profilu polskiej sceny artystycznej w II połowie XX wieku.

Marta Smolińska, frag. tekstu z katalogu „Kolekcja Toruńska. Zbiory Centrum Sztuki Współczesnej Znaki Czasu w Toruniu” pod red. A. Markowskiej, Toruń 2013.

Instytucja finansowana ze środków Miasta Toruń