Jerzy Bereś, Ołtarz zmian, 1978
drewno, płótno, tkanina, szczotki (miotły), farba, 350 × 350 × 300 cm (wymiary zmienne)
Jerzy Bereś, Wiatr historii, 1995
drewno, kamień, sznur, płótno, farba, 380 × 300 × 180 cm
MISTYCYZM
W twórczości Jerzego Beresia wyraźne jest zainteresowanie wartościami opartymi na symbolice, wierze, metaforze i metafizyce. W swojej twórczości posługiwał się manifestacjami artystycznymi, które swą formą zbliżone były do performansu i happeningu, jednak bezpośrednio się z nimi nie łączyły. Jego dzieła określić można jako wypowiedzi o charakterze polityczno-etycznym. Postulował wyższość samego aktu twórczego i aktu jego powstawania nad gotowym dziełem. W swojej twórczości wykorzystywał najczęściej materiały pochodzenia naturalnego, takie jak: len, kamienie, drewno, węgiel, co dodatkowo podkreślało mistycyzm prac. Prostota materiału, jak i pozorna toporność opracowania formy mogą przynosić na myśl archetypiczne postrzeganie podstawowych wartości człowieka, który wykorzystuje środowisko naturalne do tworzenia dzieła sztuki, podporządkowując elementy, jednak nie odbiera im ich formy (lekkie jedynie opracowanie drewna). Z opracowanych elementów artysta tworzył konstrukcje, które stoją pomiędzy konstrukcją rzeźbiarską a połączonymi elementami naturalnymi. W tytułach niektórych z tych prac odnaleźć można nawiązanie do tradycji (pług, wóz).
RUCH
O swojej twórczości Bereś w 1978 roku pisał: „Nie jestem rzeźbiarzem. Przestałem nim być zaraz po ukończeniu Akademii. […] Trudno dzielić moją twórczość na okresy. Spróbujmy – stosując kryterium ruchu rzeczywistego. W pierwszej połowie lat sześćdziesiątych stosowałem efekt wizualny bez udziału ruchu rzeczywistego. Był to jakby ślad ruchu i akcji. […] Natomiast w drugiej połowie lat sześćdziesiątych stosowałem ruch konkretny. Ruch funkcjonuje jako konieczny element faktu. […] Dylematy? […] Moim największym dylematem jest nazywanie moich manifestacji happeningami. […] Zawsze upierałem się przy określeniu akcja, zdarzenie. Różnica między manifestacją a happeningiem jest ogromna. Moje manifestacje mają program, cel i nośność znaczeniową. A tymczasem happeningiem rządzi przypadek. […] W przeciwieństwie do manifestacji brak w happeningu celu i nośności znaczeniowej. Drogą akcji następuje ostateczne wykończenie lub odkształcenie obiektu wcześniej zaczętego. Równocześnie jednak dany obiekt zostaje użyty w trakcie trwania akcji. I tu mamy do czynienia z momentem złączenia. Obiektu i akcji. Osiągamy pełnię”. (za: www.culture.pl)
O ARTYŚCIE
Jerzy Bereś (1930–2012) studiował rzeźbę w krakowskiej ASP w latach 1948–50, najpierw pod kierunkiem Franciszka Kalfasa, następnie Stanisława Popławskiego oraz Xawerego Dunikowskiego. Na twórczość Beresia składały się zjawiska określane jako manifestacje artystyczne. Leżą one pomiędzy happeningiem i performansem, jednak sam twórca nigdy nie klasyfikował swojej twórczości do żadnej z tych dziedzin. Pozwoliło mu to na wytworzenie swojego własnego, indywidualnego stylu. W swoich akcjach często wykorzystywał swoje ciało, które stawało się integralną częścią dzieła artystycznego. Jego twórczość była wielokrotnie nagradzana i wystawiana.
Zakup prac do Kolekcji dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach zadania „Rozbudowa regionalnej kolekcji sztuki współczesnej Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” w Toruniu w 2017 r.”
Tags: blog kolekcji, zakupy do kolekcji