The Krasnals swoim dziełem, przedstawiającym złotą toaletę autorstwa Maurizio Cattelana, krytykuje sytuację sztuki polskiej, której symbolem stały się wydarzenia z grudnia roku 2000. Inna rzeźba tego artysty wystawiona na jubileuszowym wernisażu w Zachęcie wywołała skandal, ponieważ uznano ją za bezpośredni atak na Jana Pawła II, czego efektem było uszkodzenie ekspozycji przez polityków. Mówi to wiele o problemie niezrozumienia intencji w relacji artysta – odbiorca, w tym przypadku niosących o wiele większe konsekwencje niż wzruszenie ramionami wakacyjnego turysty decydującego się na zwiedzenie galerii sztuki współczesnej.
Owa złota toaleta przywołuje w mojej głowie słynną Fontannę Marcela Duchampa, którą możemy dziś podziwiać w paryskim Centrum Pompidou. Zrewolucjonizowała ona w 1917 roku sztukę, od teraz to nadany sens i znaczenie, a nie jego bezpośrednia forma jest głównym tworzywem; proces myślowy, który daleki jest od definicyjnych haseł. Po prawie 100 latach, mimo że teoretycznie krajowe ministerstwa kultury czy edukacji uznają wartość sztuki jako elementu tożsamości i ważnego dorobku cywilizacyjnego, ekspozycja wciąż jest traktowana dosłownie, bez zrozumienia koncepcji sztuki współczesnej, nawet przez warstwy o teoretycznie najwyższych kompetencjach intelektualnych, osób z wykształceniem wyższym i niewątpliwie mającym wielokrotnie okazję do kontaktu ze sztuką.
Konsekwencją tego jest negatywny wpływ na twórców, którzy mogą poczuć zagrożenie ze strony sił politycznych. Ówczesna dyrektorka Zachęty, Anda Rottenberg, podała się do dymisji po tym, jak połowa polskiego parlamentu uznała listy, zawierające w głównej mierze personalne inwektywy dotyczące jej żydowskiego pochodzenia, za słuszny argument w rzeczonej sprawie. Polskiemu sądownictwu nie udało się uporać z wydaniem wyroku wobec sprawców uszkodzenie rzeźby, sprawa po 15 latach została przedawniona. Ktoś mógłby powiedzieć, że przecież to jednostkowa sytuacja. Czy jednak nie buduje się w ten sposób autocenzury wśród artystów, którzy, chcąc uniknąć sankcji, podświadomie zaczną unikać niektórych kwestii? Czy cenzura nie sprawia, że sztuka jest jedynie pięknie opakowaną atrapą, niezdolną przekazywać wszystkich treści, które chce poruszyć artysta? Złota toaleta – piękna powłoka, ale jednak to ekskrementy są jej zawartością.
Ten nieco przykurzony już przez mijające lata skandal i związane z nim kwestie cenzury zyskały na aktualności w tym roku. Z wystawy w Muzeum Narodowym w Warszawie wycofane zostały dwie prace wideo autorstwa Natalii Lach-Lachowicz Sztuka konsumpcyjna z 1975 r. oraz Katarzyny Kozyry Pojawienie się Lou Salome z 2005 r. Co istotne, tym razem pojawiły się protesty społeczne, co zaowocowało przywróceniem dzieł i co stwarza nowy kontekst w rozważaniach na temat cenzury.
Tags: blog kolekcji, kolekcja csw