Bez tytułu
-
Autor
Tarasewicz Leon
-
Tytuł
Bez tytułu
-
Technika
akryl na płótnie, 260x520 cm
-
Data
2006
Obraz składa się z czterech pionowych połączonych ze sobą blejtramów, tworzących rozległą panoramiczną przestrzeń, malowaną swobodnie, szerokimi pociągnięciami pędzla. Całość pokryta jest niemal pionowymi, skośnymi pasami sugerującymi przedstawienie pola i bruzd w ziemi, choć żywa kolorystyka (błękit, czerwień, żółcień i zieleń) oraz brak jakichkolwiek detali skłania do przypuszczeń, że obraz jest czysto abstrakcyjny. Sugestia perspektywy uzyskana została środkami czysto malarskimi i odnosi się do tradycji malarskiej sięgającej postimpresjonistów. Z kolei abstrakcyjne gry barwne odwołują się do tradycji powojennego modernizmu, która odżyła w latach 80. – czasie debiutu Leona Tarasewicza – na fali nowej ekspresji. Brak linii widnokręgu (punkt zbiegu pasów znacznie przekracza przestrzeń obrazową) sprawia, że dominuje wrażenie horyzontalności, co wraz ze skalą przedsięwzięcia, każe przypomnieć jeszcze inną genealogię tego malarstwa: abstrakcyjny ekspresjonizm. Jednak specyficzny kontekst powstawania dzieł Tarasewicza na białostockiej wsi i życiorys artysty skłania do przypomnienia ponadto o tradycji ikony i białoruskich korzeniach, jako równie ważnych elementach rodowodu tej twórczości. Nie ma w niej co prawda religijnej ikonografii, jest jednak podobny rodzaj sublimacji zmysłowego i cielesnego doświadczenia w doznania duchowe. Malarz konsekwentnie nie nadaje swoim obrazom tytułów, co sugeruje, że pragnie wymknąć się zarówno pułapce reprezentacji, jak i klasyfikowaniu go w oparciu o jedną, określoną tradycję malarską. Przeciwnie, to właśnie wielość tradycji i skojarzeń buduje specyficzną aurę obrazów Tarasewicza – odnoszącą się zarówno do bycia w naturze i z naturą, jak i do wyrafinowanych poszukiwań kolorystycznych, których celem jest muzeum.
Anna Markowska