Szanowni Państwo,
dziś w ramach kultury online chcemy się spotkać z Państwem i zaproponować działanie, dzięki któremu dowiemy się, jak spędzacie Państwo ten czas ograniczeń i wielu niewiadomych. Ponieważ nasze spotkania każdorazowo dotyczyły działań wizualnych i manualnych – mamy propozycje takiego zadania, ale zdalnie.
Zadanie dotyczy fotografii i związane jest z wystawą WYSTAW SIĘ W CSW 2020. Inspirację stanowiły dla nas fotografie Sławomira Niedlicha i Karoliny Majewskiej.
Uznałyśmy, że martwa natura to adekwatna forma do przesłania nam krótkiej, wizualnej informacji. My przygotowałyśmy swoje przykłady – być może inspiracje – które zachęcą Państwa do zakomponowania własnych martwych natur, swoistych pocztówek w czasach pandemii. Prosimy przesyłajcie Państwo swoje zdjęcia (nie więcej niż 2 zdjęcia/os.) na nasz adres mailowy: eduakcje@csw.torun.pl
Czekamy z niecierpliwością!
pozdrawiamy, życząc dużo zdrowia,
Dział Edukacji CSW
Kompozycja mocno wydłużona, podzielona linią poziomą ramy okiennej prawie na połowę. Górna część – niebo – to spokój, harmonia. Charakter kontemplacyjny podkreśla książka o wymownym tytule Zapiski dla zabicia czasu autorstwa japońskiego mnicha Kenkō. Dół kompozycji to kolor ziemi, nadziei, o niepokoju informują jednak poruszone, rozedrgane frędzle paska. Pojawia się też owoc persymony – japoński symbol przetrwania i życia (związane jest to z faktem, iż tylko drzewa Hurmy, których owocem jest persymona, przetrwały wybuch jądrowy w Nagasaki).
Kompozycja zamknięta w harmonijnym kwadracie. Pozornie zabawna scena, inspirowana bajkami o smokach i królewnach: tu rolę smoka gra zabawka dinozaur, księżniczkę ukrytą w doniczce „odgrywa” głowa manekina. Zasłonięte usta i nos manekina kojarzą się jednoznacznie, dinozaur zaś to całe spectrum informacji, hałasu i chaosu w codziennym funkcjonowaniu.
Dwa przykłady martwych natur podejmujących temat zmęczenia ilością hałasu i zamieszania, uczestniczenia w trwającym „spektaklu” świata. Pierwsza sugeruje bierną postawę demonstrującą się w pozycji głowy ułożonej na poduszce, co kojarzy się z drzemką, a może głębokim snem, przynoszącym odpoczynek? Druga – pozostawiamy do Państwa interpretacji, ciekawi jesteśmy, jakie skojarzenia może wywołać.
Dwa przykłady martwych natur zainspirowane fotografią Karoliny Majewskiej. Fotografie wykonane chwilę po zachodzie słońca z użyciem lampy błyskowej. Obie wykonane w tym samym miejscu, bez zmiany ułożenia, zastosowano natomiast dwa różne kadry, dwie różne perspektywy.
Pierwsze zdjęcie ma charakter nostalgiczny, pełen tęsknoty, zachód słońca w tle uwydatnia to wrażenie, związane z przemijaniem, refleksją nad upływem czasu. Kołnierz z mocno dojrzałych bananów, owijający szyję wizerunku kobiety niczym rajski wąż kusiciel, także przypomina o przemijaniu. Zastosowałyśmy tu kontrast materii:
kamień – twardy, trwały, zimny,
banany – miękkie, podlegające procesom dojrzewania, a w rezultacie zepsucia
W kadrze pojawia się fragment tkaniny – niczym kurtyna teatralna odsłania nam tę przejmującą scenę.
Drugie zdjęcie wykonane w tzw. żabiej perspektywie. Jej użycie powoduje, że kamienna głowa kobiety patrzy na nas z góry, z pewnym kaprysem, wyniosłością. „Ubrana” w mocno dojrzałe banany pokazuje swoją dominację nad przemijaniem. Czy na pewno?
Minimalistyczna martwa natura zbudowana z jednego obiektu, światła i cienia. Mamy nadzieję, że ci z Państwa, którzy regularnie uczestniczą w naszych zajęciach pamiętają jeszcze bogatą symbolikę jabłka w twórczości Petera Greeenawaya.
Ta martwa natura to kompozycja zainspirowana obrazami Paula Cèzanne’a. Wykorzystujemy czas na wirtualne podróże po muzeach i galeriach całego świata.
Oto martwa natura o bardzo osobistym charakterze – jest jak otwarcie kartek pamiętnika. Każdy element ma swoją historię albo jest chwilę przed wpisaniem do pamiętnika…
Autorka tej kompozycji zdradza ich znaczenie – książki: jedna z ulubionych od dawna: Hermann Hesse Wilk stepowy, całkiem nowa jeszcze nieprzeczytana: Dom kłamczuchów (autorem jest Dezső Kosztolányi) oraz album z fotografiami Konrada Pustoły.
W kieliszku od Niny Pawelskiej – imitacja absyntu oraz kieliszki zielone od Krystyny. Kalina koralowa, która tworzy główną, diagonalną oś kompozycji, właśnie wczoraj znalazła miejsce w ogrodzie…